Posterworld

Dimond

Nienawidzę Erwina... wkrórtce powinien ukazać się pierwszy rozdział komiksu... jego temat świadczy o mojej nienawiści.
Alka: dlaczego nazwałaś się Bobkiem?

Ania

Ooo, na to pytanie to i ja chętnie poznam odpowiedź Bardzo wesoły

A do Karola: Nie Karol, nie masz za co przepraszać Zgodny

Karol

Ok.... Spox...

Dimond

No to sobie poczekamy... Alka teraz gra w Sims 2 Zwirerzaki (Głópią grę). Morze niedługo zajrzy na forum...

Karol

Ciekawe kiedy to bedzie... Bardzo wesoły

Dimond

W momencie kiedy się nagra na tej niedopracowanej grze... Ja tam wolę SPRE! Szacunek dla spore i jego twórcy, choć nie podoba mi się jego wcześniejszy pomysł - Sims 2.

Karol

Kazda gra ma jakies wady... Nawet Spore... Zobaczysz...

Dimond

Karol, Anka coś powiedziała Wykrzyknik

Nie zbaczamy z tematu Wykrzyknik

ALka odpowie i zada pytanie, uzbrój się w cierpliwość Wykrzyknik

Jeden post mniej nikomu nie zaszkodził...

Alaska

Już jestrem! Nie miałam czasu, bo :
1. GRAŁAM W......SIMSY (Skąd Dimond możesz wiedzieć, że Spore jest fajne, skoro jeszcze nie ma ich na rynku?)
2. Szkoła.......bleeeeeeee
3. Pisałam troche opowiadanie
4. "Pan Tadeusz"
Nazwałam się Bobkiem, ponieważ to cudowna postać z Muminków i taka podobna do mnie, a na marginesie to wczoraj były Muminki! I Bobek ukradł lampę Alladyna! Hehe kocham tę bajkę! Ania: Dlaczego lubisz Damiana B. i w jakiej sytuacji staliście się przyjaciółmi?

Ania

Damian Biernacki to nie jest mój przyjaciel a gadam z nim i dosyć lubię go dlatego, że jest jednym z niewielu chłopaków w naszej klasie, do którego mozna się odezwać i z którym można pogadać jakoś po ludzku i nie będzie robił wielkich oczu że się dziewczyna do niego odezwała Obojętny

jak niektórzy

Dimond: Co to jest ta gra Spore? Na czym ona polega? I w końcu czy już się ukazała czy nie?

Dimond

Alka gry nie trzeba lubić tylko w tedy kiedy się ją ma. Ty też lubiłaś Sims 2 Zwierzaki jeszcze przed ich nadejście. Anka - Spore jest grą tego samego rodzaju co simsy - sumulator. Zaczynasz ją będąc jednokomórkowcem, który zjadając słabsze organizmy powiększa się. Zjadliwszy określoną częśc morzna go ulepszać w specjalnym edytorze do modyfikacji (coś jak SIms 2 - tworzenie postaci) Kiedy będzie miał kręgosłup stanie się wielkokomórkowcem, króy zamias pływania w cytoplażmie przeniesie się do wód, cykl powtarza się nadal... uważamy na drapieżniki... a polujemy na słabsze stworzenia. Kiedy za kolejnym razem zdobędziemy możliwość dodania nóg wyjdzie on na ląd. Tam zdobędzie partnera/kę założy plemię ( o ile damy mu mózg), z buduje miasto (domy też będzie się dało projektować)... w miare rozwoju jego umiejętności wyruszy na podbój kosmosu i galaktyk. Coś takiego...
Alaska - Co rozumiesz przez słowo "nienawiść"?

Alaska

Ja nie powiedziałam, że lubię Simsy Zwierzaki zanim jeszcze je miałam. A nienawiść to takie uczucie przez, które chcemy wyrazić jak bardzo nie lubimy tego kogoś i chcemy, żeby normalnie nie zawracał nam dupy i chcemy, żeby nie istniał. Ja tak sobie napisałam byle jak, bo mi się nie chce odpowiedać na takie pytania, typu "Co rozumiesz przez....". W stylu Lidzi.

Ania: Czy podzielasz opinię Lidzi, że Cristiano Ronaldo jest brzydki?
A ogólnie to się piękność znalazła, żeby mi komentować Crisa - nie skomentuję wątku L.

Dimond

Buhahaha.... dobre... Lidzia żeczywiście ma do gadania. Przez to wybrzydzanie to się nie dziwię że jest samotna.

Ania

Hemm, no jak dla mnie to on taki neutralny- ani wybitnie piękny ale żeby jakiś brzydal to też powiedzieć nie mogę. W skali od jednego do dziesięcu dałabym mu 5 or 6

A Lidka to wogóle jest ekspertem do wszystkiego, czego sama nie doświadczyła: Najlepiej wie, który chłopak ładny a który nie choć nie ma męża; na wychowywaniu dzieci też się zna najlepiej, ale żadnego swojego nie ma Obojętny

Damian: Dlaczego tak bardzo nie lubisz Sims'ów?

Dimond

Mnuemam, że chodzi Ci o 2 (bo już jedynka jest lepsza). Uznałem, iż tą ge robią już "na odwal się" tylko po to aby się obsrać kasą. Mają kilka miesięcy, nawet ponad rok na zrobienie dodatku, a nie che im się dopracować jakiejś głupiej rzeczu. Dobra, dobra... to jeszcze by uszło, ale niedopracowanie głównych szczegułów gry jest jak najbardziej nie na miejscu. Oto one: pracownicy zmieniają swoje stanowisko za każdym razem kiedy inna rodzina raczy tam przyjechać (Własny Biznes), nie ma zakrętów w garażach, powiedzieli że animacja i "sztuczna inteligencja" simów jest super i łoj, i aj. A takiż sim nie umie wykonać już innej czynności chociażby idąc, czy biegnąc na bieżni (mógłby w tedy też rozmawiać przez telefon, czytać książke, jeść, bawić się, oglądać.) A tu nic, czas leci za szybko, a simy za wolno. I gdzie tu jest interfejs na 6?
Ludzie się podniecają tylko dlatego że Will miał fajny pomysł, nie zrozumieją, że wydają kasę na coś do bani. Gdybi nie TH2 i naiwność na pomysł a nie wykonanie widzów Maxis by zbankrutowało. Okazało się, że to strata kasy. Simowie są ograniczeni. Wkurzają mnie również wymówki twórców. Na pytanie z jednej osób "dlaczego nie było pogody", odpowiedzieli "że w SImowie jest zawsze simpiękni i simsłonecznie" - chała. Dopiero po latach prób łaskawie dodadzą go do dodatku "the life stories" - zapewne będzie on lekko podczęrpnięty od tych zwykłych, po przecież głównki ludzików przeciekają od pomysłów. To są jedne z powodów mojej ninawiści do tej gry. Szkoda mi tych 70zł (ja dałbym 10) wole je poświęcić na bardziej korzystne cele lub inną grę taką jak Spore - ten sam producent, dlatego mam jako takie obawy, ale zaryzykuję. Jeszcze raz o Sims 2 - złości mnie na maksa to, że jak czegoś nie zrobią (rozum simów - pisałem już) to obiecują to w następnej serii takiej jak Sims 3 - dupa. Grosza na to nie dam. Później znowu czegoś zapomną i przełożą na 4, 5 aż dojdzie do 101 dalmatyńczyków po 8 dodatkuw. Szkoda słów. PODKREŚLAM to jest moje zdanie. Nie chcę nikogo zniechęcać.
Ania - Jaką Ty lubisz grę?